
Stylizacja z trenczem
Podoba mi się tak modne od kilku sezonów zderzenie barwy ciepłej z chłodnymi. Szafranowy trencz ma mocną nasyconą barwę, więc zestawiłam go z równie mocnymi kolorami. Biel i czerń wydają mi się tutaj idealne.
Pamiętam, gdy miodowy żółty królował przez jakiś czas na początku lat 90. Wtedy żeniono go, jak Bóg przykazał, z paletą kolorów jesiennych. Działał w zestawieniach z różnymi brązami, bordo czy rudościami i beżem. Teraz jest to passe, choć takie łączenie było i jest dla nas najbardziej intuicyjne. Obecnie każą nam do miodowej barwy dodawać grafit (najczęściej), czerń, biel, a ostatnio granat.
Przypomniało mi się ,że bodaj pięć lat temu taki odcień żółtego łączono też z błękitem. Było to dosyć odważne, więc nieobecne na naszych ulicach.
Piszę konsekwentnie miodowy, bo nienawidzę określenia musztardowa żółć. No sama powiedz, czy to brzmi wdzięcznie i zachęcająco? Co innego curry, szafran, miodowy, złocisty… Zresztą „musztardowy” zbyt dokładnie nie oddaje tej barwy, bo królująca u nas na półkach musztarda ma raczej domieszkę zieleni i idzie wolnym krokiem w stronę beży.
Recommended
-
Kratka na pogodę w kratkęKwiecień 9th, 2015
-
Grace Kelly- ślubna inspiracjaGrudzień 8th, 2014
-
Jesienna panterkaListopad 27th, 2014
-
RamoneskaListopad 10th, 2014
-
Subtelna oprawa ślubnaListopad 6th, 2014
wenus-lifestyle 20 października 2014 at 13:57
Przepieknie, dla mnie super!
Świnka 21 października 2014 at 08:16
Rzeczywiście ‚musztardowy’ nie zachęca. Jakoś nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Ps. Ale nogi!!!! <3
Explosive Mixture 21 października 2014 at 22:59
Płaszczyk jest zdecydowanie miodowy i jest piękny – ale sama przyznaj, że i typową musztardę można na sklepowych półkach odnaleźć
sezonada 11 listopada 2014 at 18:16
Ano. Ma tyle odcieni co i miód.